Tarta Oreo

Ciasteczka Oreo- nie jestem ich fanką, czasem jem, ale bez szczególnych zachwytów. Ta tarta zmieniła wszystko! Z przeciętnych ciasteczek powstaje istne cudo. Tarta jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu- całość nie powinna zająć Ci więcej niż 30 minut. Jeśli wolisz otrzymać ciasto a la mini torcik- użyj mniejszej formy, np. o średnicy 15 lub 20 cm. W tym przepisie wykorzystałam w sumie 2 duże opakowania ciastek Oreo.

Na spód potrzebujesz:
-24 ciasteczka Oreo bez mlecznego nadzienia (nadzienie będzie potrzebne do kremu)- 8 zł,
-3 łyżki oleju kokosowego.

Sposób przygotowania:

1. Ciasteczka zmiksuj w pojemniku blendera.
2. Dodaj olej kokosowy i zmiksuj ponownie.
3. Powstałą masą wyłóż spód formy do tart.
4. Schowaj do lodówki.

Na krem potrzebujesz:

-0,5 szklanki kaszy jaglanej- 1 zł,

-1,5-2 szklanki mleka sojowego waniliowego- 2 zł,

-mleczne nadzienie z 24 ciasteczek Oreo,
*4-8 całych ciasteczek do ozdobienia wierzchu.

Sposób przygotowania:

1. Kaszę przepłucz wrzątkiem.
2. Do garnka wlej mleko sojowe (ja na początku użyłam 1,5 szklanki, a w trakcie gotowania dolałam jeszcze trochę) i dodaj kaszę. Gotuj ok 20 minut- tak, żeby kasza lekko się rozgotowała. Mieszaj od czasu do czasu bo może się przypalić.
3.  Pod koniec gotowania dodaj do kaszy nadzienie z ciastek. Zamieszaj i zdejmij z ognia.
4. Zmiksuj blenderem kaszę na krem.
5. Gotowy krem wyłóż na schłodzony spód. 
6. Wstaw do lodówki na ok 2-3 godziny.

Oficjalnie ogłaszam tę tartę moim awaryjnym ciastem- jest bardzo proste i szybkie w wykonaniu, idealne na niezapowiedzianych gości lub w innych sytuacjach awaryjnych :) U mnie (zrobione bez szczególnej okazji) całe zniknęło w ciągu doby. Całkowity koszt ciasta wynosi ok 11 zł.