wtorek, 13 września 2016

Domowe przetwory cz. II

Jedz Jak Lubisz
Czyli jak wykorzystać owoce i warzywa sezonowe, żeby zachować smaki lata na dłużej. Jesienno- zimowe miesiące łatwiej przetrwać ciesząc się pysznymi efektami swojej pracy :) 

  • Przecier pomidorowy
Czyli coś bez czego nie przetrwałabym zimy ;) Idealny jako baza do sosów lub jako zupa pomidorowa- wystarczy podgrzać, doprawić i dodać makaron lub ryż. Genialne rozwiązanie na szybki, pyszny i aromatyczny obiad. Do mojego przecieru wybrałam pomidory polne- drobne i podłużne. Pomidory zalewam wrzątkiem, zostawiam na kilka sekund i przekładam je do lodowatej wody- dzięki temu skórka powinna łatwo schodzić. Obieram, wycinam drewniany rdzeń, a następnie wkrawam pomidory do dużego garnka. Całość podgrzewam na małym ogniu (ma bulgotać) ok. 1 godziny. Po tym czasie miksuję pomidory blenderem i solę do smaku. Do przygotowanych słoików wkładam po kilka zielonych liści selera. Przecier gotuję jeszcze 10 minut, a następnie przelewam do słoików i dokładnie zakręcam- powinny się zawekować.
Z 1 kg pomidorów wychodzi ok. 800 ml przecieru.
  • Mus z dyni + suszone pestki dyni
Mus z dyni świetnie sprawdza się do zagęszczania sosów i zup, może być wykorzystany również do różnego rodzaju ciast (nadaje im wilgotności). Sezon dyniowy rozpoczął się już na dobre więc jest to idealny moment na przygotowanie musu w większej ilości i zamrożenie go na później. Dynię umyłam, wydrążyłam miąższ (nie wyrzucać!) i pokroiłam na cienkie paski. Kawałki dyni ułożyłam na blaszce do pieczenia i piekłam z funkcją termoobiegu ok. 30-40 minut w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie, gdy dynia była już całkiem miękka- wyjęłam ją i przestudziłam, a następnie oddzielałam skórkę od mięsistego środka (u mnie był bardzo soczysty więc odcedziłam go dodatkowo na sitku). Na koniec zmieliłam dynię blenderem na idealnie gładki mus. Odmierzałam porcje po 1 szklance i zamroziłam go w woreczkach śniadaniowych.
Z wydrążonego z dyni miąższu warto wybrać pestki, które w bardzo prosty sposób można ususzyć. Pestki należy dokładnie oddzielić od miąższu, przepłukać wodą, a następnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Do suszenia użyłam suszarki do warzyw i owoców- suszenie zajęło ok. 2 godzin. Po tym czasie można spróbować czy skorupka łatwo się otwiera, a środek łatwo odchodzi. Pestki można również wysuszyć w piekarniku.
  • Sok z owoców czarnego bzu i aronii
Czarny bez- nie zawsze byłam jego fanką, jednak zaczęłam go doceniać odkąd zrozumiałam jakie posiada właściwości. Owoce czarnego bzu są bogate w witaminę C, działają napotnie i moczopędnie, mają właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne, regulują procesy trawienne. Innymi słowy: gorąca herbata z dodatkiem soku z owoców czarnego bzu pomoże zwalczyć każde przeziębienie. Dzięki dodatkowi aronii sok staje się bardziej wyrazisty, mniej mdły. Do przygotowania soku z owoców czarnego bzu i aronii użyłam sokownika parowego. Do każdej dużej porcji bzu (tyle ile zmieściło się do pojemnika garnka) dodawałam ok. 2-3 garści aronii oraz 1 szklankę cukru i gotowałam zgodnie z instrukcją obsługi. Najwygodniej jest wekować sok w małych słoiczkach.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Coprights @ 2016, Blogger Template Designed By Templateism | Distributed By Blogger Template